| Tytuł: Steins; Gate| Ilość odcinków: 25 | Czas trwania: 23-25 minut
|
Screen z anime "Steins;Gate"
Opis:
Głównym bohaterem jest szalony naukowiec – jak lubi się
nazywać – Okabe Rintarou czy Hououin Kyouma – jak chce by go nazywano. Hououin
jest żyjącym w Akihabarze studentem, który postanowił poświęcić życie nauce.
Jego zainteresowania fizyką i podróżą w czasie pchnęły go do skonstruowania
wehikułu, który jak się okazało, potrafi wysłać wiadomość w przeszłość.
Niestety, podróż w czasie nawet w tak mało efektownym
wydaniu niesie ze sobą pewne ryzyko. Najdrobniejsza ingerencja w przeszłość
może diametralnie odmienić przyszłość. Nasz niestrudzony bohater nie przejmuje
się jednak możliwymi konsekwencjami, wszakże jako szalony naukowiec to właśnie
nauke stawia na pierwszym miejscu w hierarchi wartości.
Czy rozmawiający ze sobą Hououin, który wymyśla
najdziwniejsze nazwy dla zjawisk, rzeczy i ludzi, którego prześladuje organizacją istniejąca prawdopodobnie tylko w jego wyobraźni – będzie w stanie zmienić swój światopogląd? Jeśli
tak, to co wydarzy się w skutek jego czynów?
Screen z anime "Steins;Gate"
Wrażenia:
Anime nawiązuje do SERN-u i Wielkiego Zderzacza Hadronów,
nie trzeba się jednak przejmować, że ktoś nie rozumie co robi ta instytucja i
do czego służy LHC. Jest takie powiedzenie, że magia to nauka, której jeszcze
nie rozumiemy. Można powiedzieć, że SERN to organizacja zrzeszająca złych
czarodziejów i wciąż cieszyć się serią.
Nie jestem wielkim miłośnikiem SF, zapewne dlatego, że moja
wiedza w wielu dziedzinach nauki jest znacznie ograniczona... Brak wiedzy jest
również przyczyną dla której nie jestem w stanie stwierdzić jak wiele zagadnień
z tego anime jest kompletną fikcją, jestem natomiast prawie pewien, że
skonstruowanie wehikułu czasu za pomocą mikrofalówki i telefonu to lekkie
naciągnięcie rzeczywistości dla potrzeb produkcji : )
Tak czy inaczej, anime nie zawsze musi dostarczać rzetelnej
wiedzy o świecie! Rozrywka, oderwanie od rzeczywistości, zaspokojenie
wewnętrznych potrzeb - to są główne przyczyny dla których sięgamy po anime i
zapewniam, że Steins;Gate spełnia takie wymagania.
Nie mogę napisać więcej choć
bardzo bym chciał. Są pytania, są pretensje – zastrzeżenia. Gdybym to jednak
uczynił, zdradziłbym fabułę. Pomimo naukowego zabarwienia i zagmatwania
wynikającego z samej tematyki – podróż w czasie, Steins;Gate ma dość
prostolinijną fabułę łatwą do odbioru. Prostota nie jest jednak wadą, utrzymała
mnie w napięciu przez 24 odcinki i zmusiła do obejrzenia 25...
Więcej informacji: