środa, 27 lipca 2011

Baby Princess Paradise Love OVA - opis.

Screen z OVA "Baby Princess Paradise Love".
Geneza:

OVA nawiązuje do lekkiej noweli „Baby Princess”, napisanej przez Sakurako Kimino, wydanej przez ASCII Media Works. Od kwietnia 2009 roku do chwili obecnej ukazało się siedem tomików.
Kolejnym projektem nawiązującym do historii „Baby Princess” jest wydana w 2010 roku w czasopiśmie Dengeki G’s (magazyn głównie opisujący gry typu ‘galge’) manga która jest współtworzona przez czytelników. W tym samym piśmie, od 2011 można znaleźć także zwykłą mangę „Baby Princess”.  
Wartym wspomnienia jest także oficjalny blog serii na którym codziennie dodawane są nowe posty z życia bohaterów wraz z obrazkami.
OVA serii wydano 20 lipca 2011 roku w dwóch formatach:
Blue-ray – zawierający odcinek w 2 i 3D
DVD – zawierający odcinek tylko w 2D

Dane OVA:

Scenariusz: Sakurako Kimino
Reżyseria: Takayuki Inagaki
Animacja: Studio Comet
Czas trwania: ~30 minut
Gatunek: Harem, Ecchi, Komedia

Uwaga: w serii pojawiają się sceny nieodpowiednie dla młodszych widzów!

Wprowadzenie:

Yotaro który dorasta w przekonaniu, że jest jedynakiem, nagle wprowadza się do mieszkania swojej matki i odkrywa, że ma 19 sióstr. W OVA ukazanych jest kilka dni lata w których to rodzina ma się do siebie przyzwyczaić, w tym celu wybierają się na wycieczkę.
Bohater znajduje się w trudnym położeniu, okazuje się, że niektóre siostry z założenia nie tolerują mężczyzn, a kilka jest wręcz przeciwnie – zauroczonych Yotaro.
Yotaro zostaje postawiony w trudnej sytuacji, dom pełen dziewczyn z którymi jest spokrewniony, nie przeszkadza mu to jednak w dostrzeganiu ich ‘walorów’ co dość wyraźnie ukazane jest w OVA.

Pierwsze wrażenia:

Cóż można powiedzieć o „Baby Princess Paradise Love”, z pewnością to, że nazbyt klarownie ukazany jest cel i motywy twórców. Duża ilość dziewczyn, duże stężenie MOE i tylko jeden mężczyzna w wielkim domu... Zakazany owoc.
Słowo harem, dla tej produkcji przypisuję nie bez kozery! Gdyby nie wszechobecna cenzura, OVA z drobnymi modyfikacjami mogłoby spokojnie ukazać się jako hentai. Przebijając się przez dość ciężki do przełożenia na polskie realia obraz, jest tutaj całkiem sporo dobrego humoru. 

Styl:

Jak przystało na OVA, kreacje postaci, tła i ogólny styl produkcji są dobrze dopracowane. 

Ocena:

Z racji tego, że ciężko byłoby ocenić fabułę OVA które samo w sobie jest nawiązaniem do fabuły, pominę ten krok i przejdę do oceny ogólnej.
Ocena ogólna: 8/10 – jest to dość ciekawa pozycja aczkolwiek tylko i wyłącznie jako przekąska.

Źródła i więcej informacji:

Wikipedia (japoński)
Oficjalny blog (japoński)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz