Uwaga: W dalszej części możliwe są nawiązania lub opis odcinka, zaleca się wcześniejsze zapoznanie z recenzowanym materiałem.Jeśli nie widziałeś tego odcinka, wróć gdy już go obejrzysz lub ponieś konsekwencje znajomości jego fragmentów lub zakończenia :)
Już od samego początku widać, w jaki sposób autorzy chcą przyciągnąć widza. W pierwszych sekundach odcinka pokazana jest wstawka z meczu, chwilę po nim zaczyna się opening, który to skupia się głównie na ukazaniu dziewczynek i ich trenera. Tak jak przypuszczałem, tworząc anime o sporcie trzeba mieć dobrą fabułę lub dobry fan-service. Najwyraźniej, anime ma zamiar podążać ku tej drugiej opcji, Hasegawa poznaje dziewczynki gdy te udają służące i witają go sławnym już zwrotem: "Witamy z powrotem panie.".
Już na pierwszym treningu okazuje się, że tylko jedna dziewczyna (Tomoka) ma jakiekolwiek doświadczenie w koszykówce, dla uwydatnienia jej umiejętności została uposażona w talent, który zostaje dostrzeżony przez Subaru. Najwyraźniej to będzie podstawą kolejnych odcinków, talent Tomoka i więcej wstawek z elementami moe.
Podczas nauki obrony Hasegawa popełnia pierwszą gafę zauważając wzrost Airi która najwyraźniej ma na tym punkcie kompleksy. Airi jest o wiele wyższa od reszty dziewczynek i najwyraźniej z tego powodu czuje się odmienna. Aby poradzić sobie z tym problemem, reszta dziewczynek zawsze komentuje to faktem iż urodziła się w kwietniu.
Po ustaleniu talentu jakim dysponuje Tomoka i odrzuceniu oferty gry w koszykówkę z przyjaciółmi, Subaru zostaje zaczepiony przed szkołą przez grupkę chłopców widzianych na początku odcinka. Spóźnia się na trening.
W zasadzie nie jestem szczególnym fanem koszykówki, a słodycz młodych dziewcząt już dawno mi się przejadła, ale to nie te czynniki są głównym elementem mojej negatywnej oceny. Seria wydaje się być pozbawiona głębszej fabuły, skierowana dla mężczyzn w wieku 20-30 lat, będzie zapewne jedynie pociesznym dla oka widokiem, bez perspektyw na poruszenie jakichkolwiek głębszych zagadnień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz